..
Blog Oli Taistry

99 | 107830
 
 
2012-09-19
Odsłon: 1433
 

Młodzi "arena Wgorę.pl" w Rodellar

Tuż po opuszczeniu Magic Wood miałam jedynie kilka dni przerwy na przepranie rzeczy, przepakowanie, poruszanie na ścianie jak również dotarcie do Rodellar, gdzie czekała już na mnie 4 osobowa grupa młodych i głodnych wspinania zawodników. W skład 3 osobowej ekipy weszli: Nina Gmiter (Wgore.pl, KW Warszawa, FitnessPark.pl), Szymon Łodziński (Wgore.pl, UKA, Adidas Outdoor, Red Chili, Wild Country, Edelrid) i Maciek Bukowski (Wgore.pl, UKA, Adidas Outdoor, Red Chili, Wild Country, Edelrid)

W drodze do Rodellar analizując każdą osobę przeglądałam wypełnione przez młodych formularze dotyczące wszystkiego co niezbędne do ustalenia sensownego i efektywnego planu wspinaczkowego. Odpowiedzi zawodników różniły się diametralnie więc pierwszymwyzwaniem było zespojenie ich celów, żeby wspinanie jednego nie zaburzało wspinania drugiego.

Jedyną osobą z grupy, o której przygotowanie się nie obawiałam
, była Nina (moja podopieczna, która sumiennie trenowała pod moim okiem 1,5 miesiąca przed wyjazdem). Cała reszta była dla mnie zagadką. Pomimo tego, że już wcześniej obserwowałam dwóch młodych i niezwykle silnych Panów na ściance Warszawianka, zastanawiałam się czy faktycznie w trakcie swoich treningów skoncentrowali się (tak jak prosiłam przed wyjazdem) na budowaniu wytrzymałości. Jak wyszło w praniu - kilka pierwszych dni pobytu w Rodellarze i przeciągnięcie ekipy po wszystkim po czym się dało załatało niedociągnięcia treningowe.

Ale zacznijmy od początku, czyli pierwszego tygodnia
w skałach. By on łatwy pod względem pokonywanych dróg lecz wymagający pod względem ich ilości. Po pierwszych 5 dniach wykaz dróg oscylujący wokół liczby 60-70 dowodził, że cała trójka ma spore zacięcie do wspinu. I choć wiedziałam, że po kolejnych kilku dniach robienia dróg „na ilość młodzi zaczną mnie nienawidzić, mocno wbijałam im do głowy sens naszego planu działania. Nina, Szymon i Maciek poznali prawie każdy sektor w Rode (co wcale nie jest takie łatwe) i poznali smak dróg, na które wcześniej nawet nie ośmieliliby się spojrzeć. Kategorycznie zabroniłam skupiać się na wycenach i oglądania się na wyniki innych.

Po 2 tygodniach
, zgodnie z planem, cała ekipa zaczęła siekać drogę za drogą (bez względu na wyceny, czy było to 7b czy 7c mieli wciąż robić kilometry, które w kolejnych 2 tygodniach miały procentować na drogach o znacznie wyższych wycenach). Zanim się obejrzeli mieli już na swoim koncie pierwsze życiówki! Nie było łatwo ogarnąć 3 zupełnie inne osobowości, różnie radzące sobie z takimi aspektami wspinania jak: długi pobyt w skałach, trudne RP, zmęczenie, nacisk i oczekiwania ze strony kolegów wspinaczy, no i brak tłustych ciastek z masą czekoladopodobną zapijanych coca colą:)

O sukcesach każdego z osobna opowie
niżej zamieszczony wykaz przejść będący niczym innym jak owocem motywacji zawodników i metodycznego podejścia do wspinania. Życiówki każdego z nich nie są cudem, ale naturalną koleją rzeczy. Gratulacje dla młodych za wytrwałość i oddanie się w ręce tej, która w pierwszym tygodniu wydawała się im być szalona ;-) Dziękuję również pomysłodawcy całego przedsięwzięcia - Marcinowi Kopcińskiemu i sponsorowi głównemu całego projektu - Arenie W Górę.
 
Nina Gmiter:
Botanics 8b/b+ RP
Philippe Cuisimere 8b/b+ RP
Les Chacales (8b) 8a+/b RP
Espirit Rebeld 8a+/b RP
Cosi Fan Tutte 8a+ RP
Las dos Golondrinas de la Piscineta 8a+ RP (2 próba)
Montserrat 8a/a+
4x 8a RP
L'any Que ve tambe 7c OS 
 

Szymon Łodziński:

Pata Negra 8c RP
Geminis 8b+ RP
Botanics 8b/b+ RP
Philippe Cuisimere 8b/b+ RP
Les Chacales (8b) 8a+/b RP
Las dos Golondrinas de la Piscineta 8a+ OS
Cosi Fan Tutte 8a+ FL
Gracias Fina 8a OS
Coliseum 8a OS
Pieds Nus Sur La Terre Sacree 8a FL

 
Maciek Bukowski:
Philippe Cuisimere 8b/b+ RP
2x 8a RP
 
pozdrawiam serdecznie i zapraszam do galerii
Ola 
 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd