..
Blog Oli Taistry

99 | 108070
 
 
2008-03-18
Odsłon: 819
 

Arco

Kolejnym miejscem, w którym planowałam się zatrzymać w drodze do Hiszpanii, było Arco. Pomimo „zużycia” skały, czyli stopnia wyślizgania dróg i komercji, którą pachnie rejon, Arco jak zwykle zrobiło na mnie magiczne wrażenie. Ostatni raz wspinałam się tu 5 lat temu.

Po raz pierwszy miałam do czynienia z sektorem o wdzięcznej nazwie Terra Promesa.
Jakość wspinania jest naprawdę piękna - mowa w szczególności o liniach znajdujących się w lewej części sektoru. Długie, lekko przewieszone drogi (w niektórych odcinkach totalnie „kładące się”), których trudności sięgają max. 7c, choć wyglądają bardzo przystępnie, okazują się być wymagające i dostarczają sporo emocji (!).
Środkowa część Terra Promesy, proponująca wspinanie do 8a+, to kilka linii w lekkim przewieszeniu.
Jednak moim głównym punktem zainteresowania była prawa część sektoru. Ta najbardziej przewieszona ściana (z kilkoma połogimi 6b na początku) i odchyloymi w drugą stronę 8b i c prezentuje się świetnie!
Cisza, spokój, zero tłumów.

Rewelacyjne wspinanie po całkiem dobrych chwytach zachęciło mnie do dłuższego pozostania w Arco. Niestety, marzec nie jest najlepszym okresem do wspinu w Terra Promesie. Wilgotne chwyty, momentami całkowicie mokre odcinki dróg znacząco utrudniają wspinanie. Dlatego też postanowiłam przenieść się do najbardziej popularnego Massone.

Pierwsze sektory Massone (od zawsze omijane przeze mnie szerokim łukiem) stały się punktem kulminacyjnym krótkiego pobytu w Arco. Najbardziej śliskie, najbardziej extremalne (jakie miałam okazje robić w swoim życiu) drogi spod znaku 7a to wizytówka sektoru B. Nie wspomnę o wyższym, niezwykle pięknie prezentującym się C…
…istne lodowiskoooooooooooooo, dzięki któremu zaczynamy doceniać trudności nawet nietrudnych dróg, a wpięcie się do zjazdu jest równe z uporaniem się z najbardziej wymagającym projektem wspinaczkowym naszego życia ;)))

Dwudniowy pobyt w Arco zakończyłam z myślą o jak najszybszym powrocie. Oby to nie nastąpiło dopiero za 5 lat!
Co jak co, ale klimat włoski zdecydowanie najbardziej mi odpowiada.

Wynik wspinaczkowy podobnie jak ospowy, czyli wspin On-sightem do 7b.

Kierunek Francja!

Pozdrawiam



 
KOMENTARZE
 
Nick *:
 k
Twoja opinia *:
 
ZAPISZ
 
2008-03-25 09:29:58
To miejsce do którego uwielbiam wracać, mam nadzieje, że było super. Ola do nas nie ma po co wracać zima w pełni:)


Archiwum wpisów
 

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd